• tło
    Kombi
    Słodkiego, miłego, życia
    Rok: 1984
    Tekst: Marek Dutkiewicz
    Muzyka: Sławomir Łosowski


🎹Muzyka

Do powstania muzyki w dużym stopniu przyczyniła się śmierć Leonida Breżniewa, przywódcy Związku Radzieckiego, która miała miejsce 10 listopada 1982 roku. Zespół Kombi w tym czasie koncertował po ZSRR i z przyczyny żałoby narodowej, muzycy musieli przystopować swoją trasę i czekać w hotelu. Taka przerwa w graniu pozytywnie wpłynęła na Łosowskiego, który z nudów zaczął wymyślać nowe kompozycję dla swojego zespołu.

Co może robić człowiek na zadupiu w ZSRR, który siedzi w hotelu. Albo pić, albo komponować. Ja nie piłem więc... Miałem ze sobą instrumenty, to komponowałem. Powstała muzyka do kilku utworów, w tym do "Słodkiego, miłego, życia". Po powrocie z ZSRR w czasie kolejnego pobytu Kombi w Berlinie Zachodnim kasetę z moim nagraniem tzw. "rybki" przekazałem Jackowi Sylwinowi, a on w Warszawie dla Marka Dutkiewicza. Nie będę ukrywał, że po śmierci czerwonego cara byłem w dobrym nastroju, co zapewne przełożyło się na radosną melodię. Pierwsze zręby aranżacji zrobiłem jeszcze w ZSRR. Inspiracje w aranżacji do piosenki wynikały z tego, że w latach 80. chcieliśmy grać i brzmieć nowocześnie. Pomysł sola na bębnach miał kilka walorów: na koncertach był świetnym momentem do pośpiewania z widownią oraz eksponował Jurka i Simmonsa. Kombi elektroniczne było nowością muzyczną i wizualną- z tymi czerwonymi bębnami o heksagonalnych kształtach i zestawem mało znanych syntezatorów.

Sławomir Łosowski



​📝​Tekst

Publicystyczny tekst o polskich realiach idealnie wpasował się w lekką kompozycję Łosowskiego. Słowa piosenki opisują życie i potrzeby codzienne Polaków w latach 80. Zespół podczas koncertowania często celowo zamieniał słowa refrenu z "życia" na "picia", co nawiązywało do niewielu przyjemności i rozrywek obywateli w ówczesnym czasie, bądź "bicia" co już było tylko rozrywką dla ZOMO.

Miałem u kolegów duży kredyt zaufania i mogłem pisać, co chciałem. Nikt mi się nie wtrącał. Koledzy trochę oponowali, bo wcześniej napisałem dla nich piosenki: "Królowie życia" i "Linię życia". Powiedziałem, że to już ostatni raz i to "życie" już więcej nie wystąpi. I tak, mimochodem wyszedł mi życiowy tryptyk. Nie piszę tekstów do numerów, które mi się nie podobają, w które nie wierzę. Refren był tak chwytliwy, że pozostało skleić dźwięki ze słowami. Było wiadomo, że to pójdzie.

Marek Dutkiewicz



​📌​Ciekawostki

"Słodkiego, miłego, życia" taki tytuł nosi również książka Wojciecha Korzeniewskiego zawierająca wywiad-rzekę przeprowadzony ze Sławomirem Łosowskim.



Źródła
  • Jan Skaradziński, Konrad Wojciechowski- Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę.
Strona używa ciasteczek w celu zapewnienia jak najwyższej jakości usługi. Kontynując przeglądanie akceptujesz naszą Politykę prywatności.