• tło
    TSA
    Kocica
    Album: Heavy Metal World
    Rok: 1984
    Tekst: Jacek Rzehak, Marek Piekarczyk
    Muzyka: Andrzej Nowak, Marek Piekarczyk


🎹Muzyka

Jest to jedna z najwcześniejszych kompozycji zespołu, docelowo stworzonych na album „Heavy Metal World”. Piosenka powstała za czasów, kiedy to zespół nie posiadał jeszcze w swoich szeregach wokalisty- Marka Piekarczyka.

Powstała jeszcze przed Jarocinem 81. Ale została odłożona, bo zaczął się taki rozgardziasz, że przestałem zdawać sobie sprawę, co się dzieje wokół. Wtedy numer był oczywiście instrumentalny, co najwyżej sam dodałem jakieś wokalizy. Cały czas szukaliśmy wokalisty, który nie śpiewa, lecz pieje albo miauczy. Nasze riffy potrzebowały takiego świdra, specjalnych alikwotów.

Andrzej Nowak

Autorem muzyki w większości jest Andrzej Nowak, ale swoje pięć groszy, dodał również Piekarczyk. Nie mogło być inaczej, gdyż to on musiał udźwignąć wokalnie ten utwór. Priorytetem było więc, żeby frontman, czuł się dobrze.

Przyznaję, że musiałem się do tego numeru przekonać. Wydawał mi się zbyt kanciasty, chropowaty, początkowo nie miał tempa i odpowiedniego rytmu. Pierwotnie tak naprawdę nałożone były na siebie trzy numery AC/DC. Stefan Machel (drugi gitarzysta TSA) to przerobił, podrasował i dopiero wtedy numer zaczął bujać, zyskał luz. Zrobiło się miejsce na różne zmiany i zabawy- poczynając na zapowiedzi i skończywszy na odgłosach.

Marek Piekarczyk

Jedną z wielu zalet kompozycji jest jej elastyczność. W części środkowej zespół pokazał, że umie grać ciszą. Ta część również świetnie sprawdzała się podczas koncertów TSA, właśnie w tym momencie zespół bawił się muzyką i wchodził w interakcję z publicznością.



​📝​Tekst

Inspiracji do napisania tekstu kipiącego erotyzmem, dostarczył bar hotelu Forum w Warszawie. To tam Jacek Rzehak wpadł na pomysł napisania słów „Kocicy”. Owa lokalizacja była również mocno związana z zespołem TSA. To na dachu hotelu Forum zrobiono kultowe zdjęcie okładkowe do albumu „Heavy Metal World”. Tam również zatrzymywał się zespół podczas swoich pobytów w stolicy. W kontekście tego miejsca autor wypowiada się w następujący sposób:

Mnóstwo różnych ludzi można było tam spotkać. Cinkciarzy, ubeków, świat przestępczy, prywatną inicjatywę, cudzoziemców- słowem nadzianych- na których panie dewizowe o wiadomej profesji urządzały polowanie. Można było poczynić bardzo ciekawe obserwacje. Byłoby nieprawdą gdybym powiedział, że nie nawiązywałem w Forum znajomości, ale byłoby też nieprawdą, że nawiązywało się znajomości tylko takiej natury. Prawda- jak to ona- leży gdzieś pośrodku.

Jacek Rzehak

Całość tekstu to tak naprawdę połączenie obserwacji hotelowego życia z własnymi doświadczeniami autora. W tekście ukazano główną bohaterkę jako „famme fatale”, która zdobywa faceta i kieruje się zwierzęcymi instynktami. Ze względu na tekst ociekający erotyzmem, utwór nie zbyt chętnie był prezentowany w rozgłośniach radiowych. Zyskał jednak bardzo dobry odbiór na koncertach, gdzie zapowiadany był często słowami „Kici, kici, kici”.



🌍Powiązane lokalizacje


Pigeon | © OpenStreetMap contributors


Źródła
  • Jan Skaradziński, Konrad Wojciechowski- Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę.
Strona używa ciasteczek w celu zapewnienia jak najwyższej jakości usługi. Kontynując przeglądanie akceptujesz naszą Politykę prywatności.