To jedna z pierwszych piosenek Elektrycznych Gitar, ale nie pierwsza w dorobku śpiewającego lidera tej grupy Kuby Sienkiewicza, który przez całe lata 80. występował z własnym repertuarem przed kameralną publiką w prywatnych mieszkaniach. Sienkiewicz był zapraszany na domowe występy śpiewających autorów, gdzie miał z góry zapewnioną swobodę wypowiedzi, którą tak cenił i ceni do dziś.

🎹Muzyka

"Piosenka od początku była skonstruowana tak- zwłaszcza w momencie, kiedy śpiewałem tylko do akompaniamentu gitary- aby można ją było wykonywać przy pomocy garnka, pałki i ludzkiego głosu. Tam niczego więcej nie potrzeba. Wystarczy prymitywny rytm, który daje rockowy posmak"- opowiada Sienkiewicz. W takim prymitywnym kształcie piosenka dryfowała sobie między innymi utworami na koncertach Elektrycznych Gitar od samego początku i była awizowana słowami: "Droga młodzieży, droga młodzieży... jest drogą donikąd". Istotne zmiany- wstęp na perkusji, solo na gitarze oraz dodatkowe partie basu i klawiszy- dochodziły z czasem, kiedy utwór dominował już w programie koncertowym, oraz przy okazji pracy nad drugim albumem "A ty co".

​📝​Tekst

Zaczęło się wszystko od pomysłu napisania piosenki dla dorosłych, ale o dzieciach, które mimo upływu wieku nie wydoroślały. Z pozoru błahy temat posłużył więc do napisania wieloznacznego tekstu o psychologii tłumu językiem żartobliwym i obrazowym, ale bez naukowych zwrotów. Jak wspomina sam autor:

Jest to piosenka nihilistyczna, która wyrażała wówczas moje zwątpienie w kondycję człowieka. Miałem na myśli niekonsekwencję, chaotyczne zachowania indywidualne i zbiorowe, autodestrukcję i megalomanię. Stąd te wszystkie wyliczanki w tekście odnoszące się do różnych egzaltowanych ideologii, kiepsko pojętego patriotyzmu czy zbiorowych zachowań religijnych. Martwiło mnie trochę, że popularyzuję tak pesymistyczny utwór, ale po latach doszedłem do wniosku, że jednak miałem rację, więc do tej pory śpiewam ten utwór chętnie i mimo wielokrotnych wykonań ta piosenka jeszcze mi nie obrzydła.

Jakub Sienkiewicz

​📌​Ciekawostki

Prawidłowy tytuł to "Dzieci wybiegły", choć w opisie płyty "A ty co" napotkano same "Dzieci". Kiedy Sienkiewicz zgłaszał ten utwór do ZAiKS-u, musiał uczynić dopisek "...wybiegły", ponieważ pierwotny tytuł został już wcześniej zajęty.

Oficjalny teledysk do utworu został nakręcony dopiero po 25 latach, z okazji wydania płyty podsumowującej ćwierćwiecze Elektrycznych Gitar.

Źródła

• Jan Skaradziński, Konrad Wojciechowski- Piosenka musi posiadać tekst. I muzykę.